Jeśli interesujemy się medycyną alternatywną, są duże szanse, że zetknęliśmy się już z założeniami totalnej biologii. Jeśli nie, możemy zaskoczyć się jej zasadami, które mówią między innymi o tym, że przyczyna choroby tkwi nie w organizmie, ale w nierozwiązanym konflikcie z przeszłości. Jakie jeszcze założenia ma totalna biologia? Sprawdź!
Czym jest totalna biologia?
Totalną biologię możemy zaliczyć do medycyny alternatywnej. Recall healing, czyli właśnie totalna biologia to termin stworzony przez francuskiego lekarza Claude’a Sabbatha. Powstał na bazie badań doktora Hamera, czyli twórcy Nowej Medycyny Germańskiej. W swoich badaniach udowadniał to, iż wszyscy pacjenci chorzy na nowotwór, z którymi się zetknął, doświadczyli kiedyś traumy, która wywołała w nich ogromny szok. Na podstawie tego założył, że istnieją powiązania między psychiką a chorobami, które nas dotykają. Z tego względu też podstawą totalnej biologii są tzw. konflikty emocjonalne. Wyznawcy tej metody twierdzą, że to właśnie one są przyczyną dolegliwości fizycznych, z którymi się zmagamy. Może się zdarzyć, że nie uświadamiamy sobie danego konfliktu. Mózg, chcąc nam dać o nim znać, przekazuje je do konkretnego miejsca w ciele. Pojawia się wtedy choroba, która sama w sobie nie jest problemem, a jego rozwiązaniem. Wiadomo bowiem, że przypadłością fizyczną się zajmiemy, w odróżnieniu od dolegliwości psychicznych. Nasz umysł w ten sposób sobie z nimi radzi.
Chorowanie według totalnej biologii
Wiemy już, że według totalnej biologii choroba jest swego rodzaju wiadomością, którą przesyła nam nasz mózg. Powinniśmy rozszyfrować ją jako nawoływanie do zmiany i działania. Nasz umysł chce, abyśmy coś zmienili, naprawili. W Recall healing każdy narząd ma przyporządkowane konkretne emocje i doświadczenia. Jeśli sprawdzimy, co jest połączone z organem, który właśnie mamy chory, możemy poznać przyczynę problemu. Dopiero tam znajduje się wskazówka na temat tego, czego może dotyczyć nasza choroba. Ona jest bowiem tylko sygnałem. Tym, na co rzeczywiście musimy zwrócić uwagę, są kryjące się pod nią lęki, traumy czy nieprzepracowane sytuacje.
Etapy choroby według totalnej biologii
W totalnej biologii choroba dzieli się na dwa etapy. Pierwszy z nich to tzw. faza aktywna, nazywana też fazą konfliktu. Jest to moment, w którym doświadczamy ogromnego stresu albo wstrząsu emocjonalnego. Od tej chwili są dwa możliwe scenariusze – szybkie rozwiązanie konfliktu i przywrócenie organizmu do normalności. Druga faza to faza zdrowienia. Rozpoczyna się ona wtedy, gdy znajdujemy rozwiązanie problemu. Najpierw jednak objawy choroby się nasilają, aż w końcu nasze samopoczucie ulega znacznej poprawie.
Totalna biologia – przykłady
Ogromna liczba chorób ma dopasowaną przyczynę w totalnej biologii. Ciekawym przykładem są alergie. Okazuje się, że przyczyną nabycia alergii nie jest nieprawidłowa reakcja organizmu, a doświadczenie dotkliwego rozstania. Jeśli rozstaliśmy się z bliską osobą w obecności jakiegoś alergenu, to gdy ponownie będziemy mieli z nim kontakt, może pojawić się reakcja alergiczna. Samoistne drżenie rąk to z kolei oznaka lęk i brak przyzwolenia na coś, co chcemy zrobić. Poważna choroba oczu, jaskra, powstaje, gdy żyjemy przyszłością i ciągle martwimy się tym, co będzie potem. Sens biologiczny nadciśnienia to za to chęć opuszczenia domu. Do płuc przypisane jest terytorium i nasza własna życiowa przestrzeń. Problemy z nimi mogą dotyczyć życia pod kloszem, braku swobody, a także lęku przed śmiercią.
Jak poradzić sobie z chorobą według totalnej biologii?
Skoro choroba daje nam znać, co jest nie tak, naszym zadaniem jest przyjrzenie się temu zagadnieniu i zrozumienie swoich emocji. Aby się w pełni wyleczyć, powinniśmy zapoznać się z tym, co tak właściwie wywołało daną dolegliwość. Przyczyny mogą być różne – utrata bliskiej osoby, porzucenie, napięcie w pracy… Jeśli chcemy czuć się dobrze, musimy rozprawić się z trudną sytuacją, której doświadczyliśmy w przeszłości. Okazuje się, że pozytywne działanie może mieć już samo uświadomienie sobie źródła problemu. Najlepsze skutki przyniesie jednak przepracowanie traumy i odpuszczenie negatywnych emocji. Istnieją terapeuci totalnej biologii, którzy przeprowadzają terapię zgodnie z założeniami tego podejścia. Bardzo istotną rolę odgrywa świadomość. Jest ona bowiem niezbędna, aby najpierw zaakceptować dolegliwość, a potem to, co ją wywołało.
Chociaż totalna biologia podaje, jak poradzić sobie z daną dolegliwością, nie oznacza to, że powinniśmy całkowicie zrezygnować z tradycyjnego leczenia. Założenia totalnej biologii mogą być wskazówką, ciekawostką, ale nie głównym sposobem na wyzdrowienie. Nawet jeśli postaramy się rozwiązać konflikt przypisany do naszej choroby, wciąż skonsultujmy się z lekarzem. Zaniedbanie leczenia może bowiem przynieść bardzo przykre skutki. Może się okazać, że powstaną jakieś powikłania albo że proces wyjścia z choroby będzie o wiele dłuższy. Aby tego uniknąć, powinniśmy jak najlepiej zadbać o siebie. Pamiętajmy o regularnym zażywaniu leków. W sezonie jesienno-zimowym warto dodatkowo zatroszczyć się o suplementację witaminy C oraz D. Możemy też zrobić badania krwi, aby dowiedzieć się, jakich witamin i minerałów nam brakuje. Uzupełnienie ich na pewno przyczyni się do poprawy naszego samopoczucia. Nie zapominajmy też o tym, aby odpowiednio się odżywiać. Podczas choroby bardzo łatwo o utratę apetytu. Mimo tego starajmy się spożywać systematyczne posiłki, aby nie być osłabionym. Kluczowym elementem będzie też jakościowy wypoczynek. W końcu to podczas snu organizm, a w tym układ immunologiczny, się regeneruje. Wysypiajmy się, aby nie dopuścić do pogorszenia odporności. Sen sprawi, że będziemy się lepiej czuli i doda nam energii nawet w trakcie choroby. Jak mieć pewność, że skutecznie wypoczniemy? Pomoże nam w tym jakościowy, solidny materac. Właśnie na takim podłożu powinniśmy spać. Zapewnią nam je materace dostępne na stronie abcsnu.pl lub w sklepie stacjonarnym Zielona Góra. Wybierzmy taki model, który spełni nasze oczekiwania w stu procentach.
Nie można ukryć, że założenia totalnej biologii to niekonwencjonalne, ale jednocześnie ciekawe podejście. Czytając o naszych dolegliwościach, możemy zastanawiać się, czy ich wyjaśnienia rzeczywiście odnoszą się do naszego życia. Pamiętajmy jednak, że przede wszystkim powinniśmy skupić się na wyleczeniu i dojściu do siebie.
Przeczytaj także: Wezgłowia